Motoid

Konieczność dbania o auto

Większość szoferów bodaj raz w życiu doznała niesamowicie niewygodnej okoliczności na trasie gdy to wóz odmówił posłuszeństwa oraz dalszej jazdy. Takiego typu stan rzeczy jest jeszcze dotkliwszy jeśli ma miejsce daleko od miejsca zamieszkania, podczas odleglejszych wypadów. Przeważnie zawsze zdarza się w najmniej przewidywalnym czasie. Zwykle stanowi to efekt nie dozorowania stanu mechanicznego pojazdu przez jego właściciela. Tymczasem co roku dowolny szofer ma obowiązek skontrolować stan techniczny pojazdu w regionalnej stacji badawczej i dopiero po przejściu tej lustracji, a także osiągnięciu stosownego uwierzytelnienia auto może zostać zatwierdzone do ruchu. Tego typu świadectwo notowane do dowodu rejestracyjnego ma upoważnienie przejrzeć policja drogowa.

Czasem wprawdzie poszczególni kierowcy próbują zaoszczędzić te sto złotych za sprawdzenie auta i zdobywają sobie fałszywe potwierdzenia po znajomości. To kompletnie krótkowzroczne wyjście bo skontrolowanie stanu pojazdu zapewnia jego posiadaczowi informację o awariach w pojeździe jakie powinien on wykluczyć aby bezpiecznie dla siebie i obcych uczestników ruchu drogowego przyjechać do celu.

Sporo podzespołów wozu niszczy się, kolejne trzeba systematycznie odnawiać. Nierozważny stosunek do stanu wozu implikuje właśnie takiego rodzaju nieuchronne przestoje oraz ściąga na znacznie obfitsze nakłady związane z holowaniem do leżącego najbliżej warsztatu mechaniki pojazdowej jak również kosztowniejszymi niż bieżące renowacjami. Na przykład wymiana rozrządu konieczna co kilkadziesiąt tysięcy kilometrów to wydatek paruset złotych wzwyż we współzależności od marki i modelu pojazdu. Wszakże już wymiana silnika uszkodzonego w wyniku zerwania rzemienia rozrządu to koszt parokrotnie znaczniejszy i w wypadku poniektórych niemłodych samochodów na tyle znaczący, iż nie opłaca się już tego remontować. A możliwych awarii jest wiele więcej.

Nie zapominajmy cyklicznych inspekcji układów pojazdu albowiem może się to na nas zemścić jeszcze większymi wydatkami, i kto wie, prawdopodobnie również niebezpieczeństwem życia własnego czy pozostałych, skoro samochód uszkodzi się w drodze.


Bydgoszczanin. Fan klubu żużlowego Polonia Bydgoszcz. Wielbiciel starych włoskich samochodów sportowych.